Dzisiaj odniosę się trochę do internetowych przyjaźniach,dużo osób twierdzi że nie istnieje.
Ja w sumie mam inne zdanie bo takie przyjaźnie istnieją i mają się jak najlepiej.
Internetowa przyjaźń? Przecież ona nie istnieje. Nie,nie,nie i nie!! Ona właśnie istnieje.
Ja mam przyjaciółki internetowe które poznałam na grupie Kwiatonators czy Saszanators.
Czyli przez Dawida czy Saszan.. Z niektórymi udało mi się spotkać a nie niektórymi nie. Z niektórymi widzę się częściej z niektórymi mniej. Mimo że mamy do siebie 80km,200 czy 370...
Jakie są takie przyjaźnie? Magiczne,troszkę inne od tych na co dzień.
Wiesz kiedy się spotykasz to nie siedzicie w telefonach czy coś bo starasz się ten czas jak najlepiej wykorzystać. Kiedy widzisz się z osoba na co dzień to nie tęsknisz tak bardzo,bo wiesz że się jutro spotkacie. A kiedy widzisz się z internetowa przyjaciółką,to nie wiesz kiedy się spotkacie znowu. I to jest takie...magiczne bo staracie się jak najwięcej czasu ze sobą spędzić. Tak żeby potem nie żałować.
Jakie są takie przyjaźnie? Magiczne,troszkę inne od tych na co dzień.
Wiesz kiedy się spotykasz to nie siedzicie w telefonach czy coś bo starasz się ten czas jak najlepiej wykorzystać. Kiedy widzisz się z osoba na co dzień to nie tęsknisz tak bardzo,bo wiesz że się jutro spotkacie. A kiedy widzisz się z internetowa przyjaciółką,to nie wiesz kiedy się spotkacie znowu. I to jest takie...magiczne bo staracie się jak najwięcej czasu ze sobą spędzić. Tak żeby potem nie żałować.
A co do moich przyjaciółek to jest ich trzy. Najbliżej mnie mieszka Ola bo mamy do siebie 80 km. Widziałyśmy się już około 6 razy a przyjaźnimy się już rok. Druga to Weronika z która mamy 200 km i widziałyśmy się już ponad 10 razy a we wrześniu minie nam rok. No i 3 to Natalia z którą mamy 370 km i się jeszcze ani razu nie widziałyśmy.. Kocham je najmocniej na świecie i nie wyobrażam sobie już życia bez nich,to jest takie...zajebiste kiedy pokonujesz kilometry,kiedy jeździcie razem na koncerty czy jakieś spotkania z osobą która Was połączyła..
Codziennie będę dziękować Dawidowi i Saszan że nas połączyli bo gdyby nie oni byśmy się nie znały.
Codziennie będę dziękować Dawidowi i Saszan że nas połączyli bo gdyby nie oni byśmy się nie znały.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz